БАБИЧІ (pol. Babice) – do 1947 r. wieś ukraińsko-polska w powiecie przemyskim. W 1939 r. zamieszkiwało ją 1180 mieszkańców, z których 370 było Ukraińcami (w tym 170 polskojęzycznymi), 770 Polakami, 40 Żydami [Kubijowicz, 111].
HISTORIA
[w opracowaniu]
DOKUMENTY
1945 luty 24, Krzywcza – Meldunek posterunku MO w Krzywczy dla Starostwa Powiatowego w Przemyślu o morderstwie mieszkańca wsi Babice narodowości ukraińskiej
Melduję, że w nocy na 22 II br. około godz. 24-tej 8-miu uzbrojonych w broń palną bandytów wtargnęło za pomocą wyłamania drzwi do mieszkania Gnata Jana, lat 65, rolnika, religii greckokatolickiej, narodowości ukraińskiej, zamieszkałego w Babicach, gmina Krzywcza, powiat Przemyśl i pod groźbą broni zrabowali większą ilość garderoby męskiej i damskiej, obuwia, 14 kg. kaszy jaglanej i jedną parę koni z wozem.
Następnie jeden ze sprawców napadu powrócił z podwórza do mieszkania i wystrzałem z karabinu położył trupem na łóżku wyżej wymienionego.
Sprawcy po dokonanym napadzie i morderstwie wraz ze zrabowanym łupem odjechali przez pola w kierunku gościńca Dubiecko. Na wszczęty alarm przez wartowników nocnych bandyci obstrzeliwali gromadę Babice ze świetlnych naboi. Opisu sprawców brak.
Dochodzenia w tej sprawie prowadzi tutejszy Posterunek MO, po ukończeniu których szczegółowe sprawozdanie zostanie przedłożone.
Komendant Posterunku MO
Gałuszka Leon
Oryginał, maszynopis. APP, SPP 49, k. 41
1945 luty 24, Krzywcza – Meldunek posterunku MO w Krzywczy dla Starostwa Powiatowego w Przemyślu o mordzie na ks. Anatolu Sembratowiczu w Babicach
Melduję, że dnia 23 lutego 1945 r. około godz. 22.30 3-ch uzbrojonych w broń palną bandytów wtargnęło do niezamkniętego mieszkania księdza greckokatolickiego Sembratowicza Anatola, lat przeszło 60, narodowości ruskiej, żonaty, zamieszkałego w Babicach gmina Krzywcza powiat Przemyśl i tam zmusili domowników do położenia się na podłogę, po czym przystąpili do grabieży garderoby męskiej i damskiej, nakrycia stołowego i żywności. Po spakowaniu rzeczy jeden ze sprawców napadu wystrzałem z automatu 3-ma strzałami w głowę położył ks. Sembratowicza trupem na miejscu. Na wszczęty alarm przez mieszkańców gromady Babice pośpiesznie odeszli w kierunku Przedmieścia Babickiego. W czasie dokonywanego rabunku druga część bandy obstawiła rynek w Babicach, sterroryzowała wartę nocną i zmusiła ją do leżenia [na] ziemi. Równocześnie oddała kilka serii z automatu do mieszkańców zdążających na pomoc. Wskutek silnego alarmu ludność Babic zaczęła się gromadzić w różnych częściach miasteczka, widząc co bandyci wycofali się, 3-cia część bandy obsadziła okopy za Babicami od strony Dubiecka, zaczęła obstrzeliwać gromadę Babice z karabinu maszynowego i były rzucane granaty ręczne. Banda po dokonanym napadzie odeszła w niewiadomym kierunku wraz ze zrabowanym łupem.
Nadmienia się, że sprawcy w czasie napadu na dom ks. Sembratowicza posługiwali się językiem polskim, a banda, która obsadziła rynek, językiem rosyjskim i ukraińskim.
Dochodzenia w tej sprawie prowadzi tut. Posterunek MO, po ukończeniu których szczegółowe sprawozdanie zostanie przedłożone. […]
Komendant Posterunku MO
Gałuszka Leon
Oryginał, maszynopis. APP, SPP 49, k. 39.
Fragment protokołu przesłuchania Heleny Hnat przez Jana Rydza z posterunku MO w Krzywczy jako świadka mordu na Ukraińcu Iwanie Hnacie w Babicach
Dnia 22 II 1945 r. około 24. nieznani osobnicy zapukali gwałtownie do naszego mieszkania, gdzie teść mój, śp. Hnat Jan, zapytał, kto tam. Wówczas jeden z osobników odezwał się po polsku: „Otwórz, staruchu, nie bój się, pojedziesz z nami na furmankę”. Myśmy się zorientowali, że pod oknem są bandyci, uciekliśmy wszyscy po drabinie na strych naszego domu. Bandyci wówczas wyłamali tylne drzwi do sieni naszego domu i wtargnęli gwałtownie do mieszkania. W mieszkaniu było ich wszystkich 6 uzbrojonych w broń palną. […] Po spakowaniu wszystkich rzeczy jeden z nich odezwał się do ojca: „Chodź, staruchu, zaprzęgaj konie”. Gdy ojciec zaprzągł konie do wozu kazali ojcu zrzucić buty z nóg względnie jeden z oprawców sam buty ściągnął. Gdy zabrane buty wyniósł na podwórze na wóz, powrócił ponownie do mieszkania. Usłyszałam strzał, równocześnie zgasła lampa, a gdy w mieszkaniu syn mój zawołał „dziadziu!”, ten już nie odezwał się, wówczas zorientowałam się, że ojciec jest zabity. […]
AIPN BU 828/480, Protokół przesłuchania Hnat Heleny, 8 maja 1945 r., k. 5.
1951 styczeń 21, Przemyśl – Fragment protokołu przesłuchania Józefa Szpiecha
Słyszałem również o morderstwie ukraińskiego księdza Sembratowicza N. [imię księdza Anatol – B.H.] Było to w Babicach [23 lutego 1945 r.], w jakim czasie, tego nie wiem, w każdym razie przed morderstwem księdza Demiańczyka. Wiem, że Sembratowicz początkowo zamieszkiwał w Bachowie, zaś następnie przeniósł sie do Babic. Nie wiem, kogo jeszcze zamordowali wówczas, lecz zdaje mi się, że został zastrzelony tylko sam ksiądz Sembratowicz. Jak wiem, to ksiądz Sembratowicz również żył z ludnością polska dobrze i był bezstronny tak dla jednych, jak i drugich. Ludność ukraińska z gromady Skopów, jak i gromad sąsiednich, mówiła, że morderstwa tego dokonali Polacy.
[…] Słyszałem, że były urządzane jakieś akcje na gromady Bachów i inne, kto je dokonywał, tego nie wiem. Wyłącznie Ukraińcy mówili, że dokonywali to Polacy, a uzasadniam to tym, że faktycznie polegało to na prawdzie, ponieważ w toku tych akcji byli mordowani Ukraińcy, co jest fakt, że Ukraińcy nie napadali na wioski ukraińskie i mordowali. […]
Oryginał, maszynopis. IPN-Rz-050/1914, Akta śledcze p-ko Skrabut Bronisław, k. 11.
STAN ZABYTKÓW UKRAIŃSKIEJ KULTURY MATERIALNEJ
Wyniki monitoringu z 2005 r.
CERKIEW
Świątynia greckokatolicka pod wezwaniem Zaśnięcia NMP, z 1840 r., przebudowana w 1880 r.
CMENTARZ
Nowy, założony w połowie XIX w. Wcześniejszy, być może staroukraiński, znajdował się na terenie grodziska zwanego potem Stupnica. Wg Saładiaka [228] miejsce po grodzisku zajmuje obecnie cmentarz rzymskokatolicki.
Cechy cywilizacyjne bizantyjsko-ruskie reprezentowane b. słabo. Zachowane napisy łacińskie na kilku nagrobkach. Pozostałości murowanej kaplicy, być może greckokatolickiej.