БЛИЗЕНЬКА (pol. Blizianka) – do 1947 r. wieś ukraińska w powiecie rzeszowskim. W 1939 r. liczyła 650 mieszkańców, w tym 160 Ukraińców, 400 Polaków, 50 Żydów [Kubijowycz, 112].
HISTORIA
DOKUMENTY
1948 styczeń 8, Rzeszów – Pismo rzeszowskiego starosty powiatowego Tadeusza Pietkiewicza dla Wydziału Społeczno-Politycznego Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie w sprawie przekazywania majątku cerkiewnego na terenie powiatu
W wykonaniu zarządzenia Urzędu Wojewódzkiego Wydział Społeczno-Polityczny w Rzeszowie w dnia 16 grudnia 1947 r. L.SPN.II/3/247 w sprawie nagłówkiem objętej zawiadamiam:
1. Na terenie powiatu rzeszowskiego pozostała […] cerkiew greckokatolicka, plebania i zabudowania gospodarcze w Bliziance gmina Niebylec […].
Protokolarne przekazanie tychże cerkwi i budynków utworzonym parafiom rzymskokatolickim jeszcze nie nastąpiło, a nastąpi w bieżącym miesiącu. Po przekazaniu przedłożę odnośne protokoły /odpisy/ wraz ze szczegółowym sprawozdaniem.
Oryginał, maszynopis. APRz, UWRz 1944-1950, sygn. 497, k. 49.
Sporządzony przez sołtysa Blizianki Horodeckiego wykaz zamordowanych Ukraińców
- Plewczak Władysław, syn Polewczaka Mikołaja i Anny, urodzony w roku 5.5.1921. Zaginął 7.9. roku 1945;
- Lewczak Stefan, syn Lewczaka Jurka i Rozalii, urodzony 1.1. roku 1910. Zaginął 7.9.1945 [r.].
- Rędziniak Jerzy, syn Rędziniaka Michała i Katarzyny, urodzony 14.2. roku 1914. Zaginął 7.3. roku 1948.
Oryginał, rękopis. AIPN Rz 107/689/1, Wykaz zaginionych bez śladu [w] gromadzie w Bliziance, 11 VIII 1948 r., k. 64.
Fragment protokołu przesłuchania Mieczysława Pięty przez oficera śledczego WUBP w Rzeszowie na temat jego udziału w mordzie członków AK na 3 Ukraińcach
W 1945 r., w miesiącu niepamiętnym mi, porą zimową brałem udział w gromadzie Bliziance w uprowadzeniu trzech mężczyzn z Blizianki z rozkazu „Dęba”, nazwisko Robczak, imienia nie znam zamieszkałego Tyczyn. Grupa ludzi około 15 udała się do gromady Blizianka. Po zbiórce w wielkim lesie na terenie powiatu Rzeszów ja otrzymałem broń od „Kotwicy”, automat „Sten” angielski. Po przyjściu do Blizianki grupa podzieliła się na trzy grupki. W pierwszej to grupie byłem ja, a na czele stał „Lupin” nazwiska nie znam, zamieszkały w Straszydle powiat Rzeszów. Następnie poszliśmy do domu obywatela nie znam, narodowości ukraińskiej. Do mieszkania weszli „Lupin” i Błoński, pseudonimu nie znam, zamieszkały w Budziwoju powiat Rzeszów. Z mieszkania wyprowadzili nieznanego mi mężczyznę, po czym udaliśmy się do lasu Sołonka powiat Rzeszów, gdzie zeszły się wszystkie grupki, które przyprowadziły jeszcze dwóch mężczyzn, w tym jeszcze dwa konie i świnię, które to zostały podzielone między wszystkich, ja otrzymałem konia. W tym czasie zdałem broń „Kotwicy” i rozeszliśmy się do domu z wyjątkiem „Dęba” i grupy [ze] Straszydła, którzy zostali w lesie z tymi trzema mężczyznami, jacy prawdopodobnie zostali rozstrzelani w tym lesie.
Oryginał, rękopis. AIPN Rz 25/1529, Protokół przesłuchania podejrzanego M. Pięty, 25 XII 1948 r., k. 76.
Blizianka
Fragment protokołu przesłuchania świadka Rozalii Lewczak przez funkcjonariusza MO w Niebylcu na temat mordu jej syna, Ukraińca Stefana Lewczaka, przez członków AK
Dnia 10 marca 1945 r. około godziny 21. przyszło do mego mieszkania około 15 ludzi nieznanych mi. Wchodząc do mieszkania, zapytali mego syna Stefana, jak się nazywa. On im odpowiedział, że Lewczak Stefan. Oni wówczas do niego: „Dawaj broń, którą masz!”. Syn odpowiedział, że broni nie ma, oni wyprowadzili syna do sieni i kazali mu ubierać konia. Gdy konie ubrał, wyprowadził na pole, jeden z bandytów stał z bronią przy nim, aby ten nie uciekł. Mnie zaś postawili w izbie koło pieca. Jeden, stojąc przy mnie, nie dał mi nigdzie patrzeć, tylko w jedną stronę. Drudzy bandyci, operując po domu, zabrali nam wszystkie ubrania i obuwie jakieśmy posiadali, zabrali też konia i syna mego Stefana z sobą, a mnie i męża mego zamknęli do piwnicy, żebyśmy nie widzieli, gdzie się udadzą po odejściu. Po zabraniu przez bandytów syna mego Stefana Lewczaka, więcej do domu nie wrócił. Prawdopodobnie został zabity w lesie Sołonka, gdzie sprawcy się udali.
Oryginał, rękopis. AIPN Rz 107/689/1, Protokół przesłuchania świadka R. Lewczak, 23 IV 1948 r., k. 40.
1948 styczeń 8, Rzeszów – Pismo rzeszowskiego starosty powiatowego Tadeusza Pietkiewicza dla Wydziału Społeczno-Politycznego Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie w sprawie przekazywania majątku cerkiewnego na terenie powiatu
W wykonaniu zarządzenia Urzędu Wojewódzkiego Wydział Społeczno-Polityczny w Rzeszowie w dnia 16 grudnia 1947 r. L.SPN.II/3/247 w sprawie nagłówkiem objętej zawiadamiam:
1. Na terenie powiatu rzeszowskiego pozostała cerkiew greckokatolicka wraz z plebanią, zabudowaniami gospodarczymi i domem „Proświty” w Zalesiu gmina Słocina, cerkiew greckokatolicka w Bonarówce, gdzie wszelkie inne budynki zostały w okresie 1944 i 1945 r. rozebrane, cerkiew greckokatolicka, plebania i zabudowania gospodarcze w Bliziance gmina Niebylec, kaplica greckokatolicka bez żadnych dalszych zabudowań w Gwoździance tejże gminy oraz cerkiew greckokatolicka wraz z zabudowaniami i plebanią w Hadlach Szklarskich.
Protokolarne przekazanie tychże cerkwi i budynków utworzonym parafiom rzymskokatolickim jeszcze nie nastąpiło, a nastąpi w bieżącym miesiącu. Po przekazaniu przedłożę odnośne protokoły /odpisy/ wraz ze szczegółowym sprawozdaniem.
Oryginał, maszynopis. APRz, UWRz 1944-1950, sygn. 497, k. 49.
DZIEDZICTWO UKRAIŃSKIEJ KULTURY MATERIALNEJ
Wyniki monitoringu z maja 2016 r.
CERKIEW
Cerkiew pod wezwaniem Zaśnięcia Bogurodzicy, zbudowana w 1870 r., odnowiona w 1927 r. [Kryciński 2003, 177].
CMENTARZ
KOMENTARZE
BIBLIOGRAFIA